Trasa Piesza – Piwniczna – Nawojowa

You are currently viewing Trasa Piesza – Piwniczna – Nawojowa

Propozycja trasy: © Konrad Rogoziński

Zdjęcia: © Konrad Rogoziński

#trekking #Piwniczna-Zdrój #BączaKunina #Nawojowa #PasmoJaworzyny

Piwniczna - Nawojowa

Region: Beskid Sądecki, Pasmo Jaworzyny Krynickiej 

Przebieg: Piwniczna-Zdrój, Jaworzyna Kokuszczańska, Nad Garbem, Nawojowa

Charakter trasy: W jedną stronę

Czas przejścia: ok. 7 h

Długość trasy: ok.20 km

Suma podejść/zejść: ok. 920 m 

Trudność trasy: Umiarkowana

Szlaki: żółty, czerwony, zielony, niebieski

Tradycyjny sposób wędrowania skłania do planowania trasy tak, by iść jak najdłużej głównymi, przeważnie najbardziej widokowymi graniami i grzbietami pasm górskich. W Beskidach musimy trochę pokombinować. A my lubimy kombinować, wyszukiwać nowe, nieoczywiste propozycje tras, które odpowiednio zaplanowane dają zupełnie nowe możliwości poznawania mniej znanych rejonów, tych poza najbardziej utartymi szlakami.

Wariant naszej trasy obejmuje co prawda fragment jednej z najpopularniejszych tras w Beskidzie Sądeckim – grzbietem Pasma Jaworzyny – ale tylko w niewielkim stopniu. Reszta to piękne widokowe polany zarówno przy podejściu od strony Piwnicznej, jak i przy zejściu na stronę Bączej Kuniny i Nawojowej.

Pasmo Jaworzyny Krynickiej nad Rytrem

No to w drogę!

Startujemy w naszej ulubionej formie: pierwszym pociągiem o 5:03 z Krynicy do Piwnicznej doliną Popradu. W lecie tę trasę przemierzycie już po wschodzie słońca, co dostarczy mnóstwa wrażeń widokowych, ponieważ ta trasa kolejowa uważana jest za jedną z najpiękniejszych w Polsce. Jesienią i zimą zaczynając w tych godzinach, wschód słońca spotka Was dopiero na szlaku, co też oczywiście ma swoje zalety. 

Po ok. 50 minutach docieramy do Piwnicznej, wysiadamy na klimatycznej, zabytkowej stacyjce w centrum miasta. Szukamy oznaczeń żółtego szlaku wiodącego do głównego grzbietu Pasma Jaworzyny, gdzie łączy się on z czerwonym szlakiem – zarazem fragmentem Głównego Szlaku Beskidzkiego. W pierwszym etapie trasy czekają nas dość wymagające podejścia, ale częste odpoczynki może idealnie połączyć z potrzebą ciągłego przystawania na podziwianie panoramy doliny Popradu znad Piwnicznej.

Nad Bączą Kuniną

Kolejna część trasy to klasyk – fragment Głównego Szlaku Beskidzkiego, gdzie przez godzinę poruszać się będziemy już na wysokościach ponad 1000 m n.p.m. Wędrówka wiedzie bukowym starodrzewiem, gdzie po prawej stronie mamy widok na Beskid Niski, zaś po lewej Pasmo Radziejowej. Raz po raz zalesienie jest rzadsze, co spowodowane jest głównie wiatrołomami. Mijamy najwyższe punkty na naszej trasie: Jaworzynę Kokuszczańską (1066 m) i Zadnie Góry (968 m). Przez następna godzinę będziemy  stopniowo schodzić już szlakiem zielonym. To mniej ciekawy odcinek trasy, ale widoki po wyjściu z lasu pomiędzy Bączą Kuniną a Żeleźnikową wynagrodzą nam te trudy. Szerokie, rozłożyste polany oferują miejsca na biwak, zapewniając przepiękne, mało znane panoramy z widokiem na północną część Beskidu Niskiego oraz Kotlinę Sądecką. Moim zdaniem to jedne z najpiękniejszych, mimo, że nie najwyższych rejonów Beskidu Sądeckiego. Ostatnia godzina trasy to już zejście wsią aż do centrum Nawojowej, skąd łapiemy jednego z kilkudziesięciu busów jadących do Krynicy.

 

Zobacz trasę na
mapie

Zobacz piąte wydanie
magazynu: